ODCINEK 326:
W pierwszej części odcinka odwiedzamy bardzo wąski balkon, należący do Kasi i Bartka Luks – podpatrujemy, jak przeobrażają tę małą, wąską przestrzeń w niewielki, wiejski ogródek, w którym znalazło się miejsce na ogrodowe meble, koszyki z kwiatami, zioła, a nawet fantastyczne truskawki! Całości dopełnia zielona ściana, w której posadzono trawę – ostnicę.

Zachęcamy do lektury tego artykułu, bo każdy właściciel balkonu może w nim znaleźć jakąś ciekawą podpowiedź także dla siebie.
W drugiej części odcinka powracamy do prezentowanego w poprzednim odcinku tarasu państwa Marty i Mariusza Ziemiańczyków.

Ogród na dachu wieżowca to także doskonałe miejsce dla innego rodzaju relaksu. A do czego służą takie misy? Przede wszystkim dla relaksu i wyciszenia się.
Takie misy pochodzą z Tybetu i Nepalu, tradycja ich używania sięga ponad 5 tysięcy lat. Nadal wykuwa się je ręcznie ze stopu 12 metali. Oprócz stwarzania odpowiedniej atmosfery do relaksu i medytacji służyły również do przechowywania pokarmów. Uważano, że dzięki wzbudzaniu odpowiedniego dźwięku misy, można konserwować różne produkty. Zauważono też ich działanie terapeutyczne.
Każda misa ma różną wibrację, a misy terapeutyczne przykłada się do różnych części ciała. Te misy mają na celu wprowadzić organizm w stan harmonii. Z kolei mózg jest wprowadzany w stan alfa, czyli całkowitego relaksu. Często przy dźwiękach mis ludzie zasypiają.
Dźwięki oraz drgania wywołane przez uderzenie w misę rozchodzą się po całym organizmie i docierają do wszystkich organów. W ten sposób delikatnie je masują i pobudzają, albo wyciszają ich aktywność. Pozytywne ich działanie zauważono przy leczeniu różnego rodzaju bólu czy kontuzji, kłopotach z zasypianiem, a nawet jako pomoc w trakcie porodu.
Zachodzące słońce stworzyło na tarasie na koniec dnia zupełnie nową scenerię. Na ścianach zapaliły się prostokątne reflektory, które w ciągu dnia są prawie niewidoczne. Natomiast o zmierzchu nadają tarasowi ciepłej, pogodnej barwy. W grupach krzewów i na rabatach rozbłysły punktowe światła, które podświetlają szczególnie ciekawe elementy aranżacji. W oddali zajaśniały światła wielkiego miasta.
Taki ogród, choć zawieszony kilkadziesiąt metrów nad ziemią, też może być miejscem wspaniałego wypoczynku i kontaktu z przyrodą.
Trzecia część odcinka to już temat dla właścicieli mniejszych i większych ogrodów. Wysoka temperatura latem sprawia, że poszukujemy odrobiny chłodu nad wodą. W ogrodzie budujemy w tym celu oczka wodne i stawy. W takim zbiorniku warto zamontować choćby niewielką fontannę. Ruch wody zwiększa wilgotność powietrza, a jednocześnie zbiornik napowietrza się, co pozwala utrzymać w nim równowagę biologiczną. Wyjaśniamy więc, jak dobrać najlepszą dla siebie fontannę. Szczegółowe informacje znajdują się w tym artykule: FONTANNY.