W tym odcinku zapraszaliśmy widzów do obejrzenia skróconej relacji z niezwykłego Dnia na żywo z „Mają w ogrodzie”, zorganizowanego z okazji 300. odcinka programu.

 

Relację rozpoczęło coś, czego nie można było zobaczyć na antenie 12 grudnia 2010 roku. Były to przygotowania do realizacji programu na żywo, które zaczęły się znacznie wcześniej. W holu budynku TVN postanowiliśmy założyć specjalnie dla naszych gości piękny ogród pod dachem. Scenograf, Radek Dębniak (jak się okazało - syn leśnika i miłośnik przyrody) z przyjemnością podjął się tego zadania. Tylko skąd wziąć rośliny? Z pomocą przyszli niezawodni przyjaciele programu. Właściciele szkółki Grąbczewscy pożyczyli nam drzewa i krzewy w donicach, choinki przywiozła firma Duet. Pozostałe dekoracje pochodziły od kilku innych współpracujących z nami ogrodników. To dzięki nim na kilka godzin naszej transmisji, powstało zielone studio z tarasem dla gości, miejscami pracy dla florystek i ekspertów. Nie zabrakło nawet karmników i budek dla ptaków.

 

Dzień na żywo rozpoczął wraz z Mają Jarosław Kuźniar, który zachęcał do oglądania całej relacji i zapowiedział, jakie atrakcje będą czekały na naszych widzów – bo plany były naprawdę ambitne. Liczni goście, eksperci, florystyki… Jednak całość rozpoczęła się chwilą wspomnień Mai na temat początków programu. Okazało się, że realizacja pierwszego odcinka nie była łatwa, ale udało się pokonać techniczne bariery, a determinacja realizatorów się opłacała.

 

Z okazji jubileuszu w studiu pojawili się państwo Joanna i Janusz Profusowie z firmy E. Wedel z pysznym, jubileuszowym tortem i jadalnymi bukietami.

 

Pierwsze spotkanie z Mają wspominała też projektantka Danuta Młoźniak. Potem spotkań z projektantką było jeszcze bardzo wiele, dlatego nie mogło jej zabraknąć wśród jubileuszowych gości. Przy okazji pani Danusia podpowiadała, jak można udekorować ogród, wykorzystując „ogrodową biżuterię” – latarenki, świece, lustra. Takie lustro ma w swoim ogrodzie i zapewniała, że nie jest to kłopotliwy element. Studio odwiedziła nas też inna projektantka – pani Agnieszka Duc, aby zdradzić, jak przebiega proces tworzenia ogrodu i od czego się go zaczyna.

 

Z kolei pan Jacek Grąbczewski opowiadał o zimowych pracach w szkółce oraz formowaniu drzew na stelażach. Podpowiadał, że najlepiej do tego nadają się m.in. klony polne, niektóre lipy, graby, platany.

 

Pani Izabela Kaszuba, która również wypożyczyła nam wspaniałe rośliny, opowiadała m.in. o storczykach i niezwykłym bogactwie oraz różnorodności tej grupy.

 

Dzięki państwu Wojciechowi i Małgorzacie Śliwerskim, ogród w studiu pełen był gwiazd betlejemskich, czyli poinsecji.

 

Maja kilkakrotnie rozmawiała też z ekspertkami – panią Kasią Goller oraz Jolantą Więsyk. Obie panie odpowiadały na najczęściej powtarzające się pytania od Państwa. Okazało się, że „gorące” tematy to okrywanie roślin oraz pielęgnowanie fikusów.

 

Cały dzień towarzyszyły gościom florystyki – Monika Bębenek i Karolina Ładyżyńska. Przygotowywały dekoracje świąteczne. Okazało się, że na Boże Narodzenie można wykorzystać także nietypowe w tym okresie rośliny – panie przygotowały nam „zimowe prezenty” z… hiacyntów.

 

A bardzo szczegółową relację z tego niezwykłego wydarzenia, można znaleźć w sekcji "Maja poleca".