Na początek przypominamy, gdzie i kiedy można oglądać program "Maja w ogrodzie":
Szczegółowe dni i godziny emisji na wszystkich antenach TVN znajdą Państwo w zakładce "O NAS" - wystarczy kliknąć na TEN LINK.
W odcinku odwiedzamy Sadybę Miasto-Ogród, osiedle domków jednorodzinnych na warszawskim Mokotowie. To miejsce z tradycjami i klimatem, chronione przez konserwatora zabytków. Od 80 lat osiedle znane jest z pięknych ogródków. Ta okolica nie wygląda jak środek wielkiego miasta, a raczej jak miejscowość wypoczynkowa, pełna zielonych zaułków i starych, zabytkowych latarni.
Na początek spaceru odwiedziliśmy panią Annę. Jej ogród zaplanowano tak, by można było swobodnie obejść go wkoło.Ogród ma powierzchnię prawie 1000 m2 i bardzo gościnnie zaprasza do odwiedzin – każdy idący ulicą może przez ażurowe ogrodzenie podziwiać rośliny. A jest na co patrzeć! Ciekawie wygląda na przykład trójwarstwowy strzyżony żywopłot, który od furtki prowadzi do wejścia do domu: każda warstwa ma inną fakturę i kolor zieleni. Składa się z bukszpanu, a także dwóch odmian berberysu: o liściach bordowych i złotych.
Przed domem pyszni się cyprysik nutkajski, złota odmiana cyprysika groszkowego i purpurowolistny perukowiec. Spore połacie ocienionej ziemi porasta zimozielona runianka. To doskonała alternatywa dla trawnika tam, gdzie światła jest dla trawy zbyt mało. Od wejścia prowadzi wyłożona kostką ścieżka, a obok niej wije się rabata z funkiami.
Po odwiedzinach u pani Anny, przenieśliśmy się kilka domów dalej – właścicielka tej niewielkiej działki, pani Dorota, otrzymała wyróżnienie w konkursie na najpiękniejszy ogród. Postawiła na stworzenie ciekawej przestrzeni zarówno dla siebie, jak i dla czwórki dzieci. W ogrodzie od razu rzuca się w oczy niezwykły biały domek, kryty prawdziwą trzcinową strzechą. Ten domek to miniatura prawdziwego kaszubskiego domu, który stoi w skansenie we Wdzydzach Kiszewskich.
Ciekawostką jest garaż, który pani Dorota zaadaptowała na potrzeby ogrodowego salonu. Ponieważ wraz z rodziną mieszka na piętrze budynku, taki dodatkowy pokój na lato z kuchnią i toaletą, bardzo ułatwiają korzystanie z ogrodu i jej, i dzieciom. Cały garaż porośnięty jest winoroślą.
Gdy spacerowaliśmy po ogrodzie, w odwiedziny do pani Doroty przyszedł sąsiad – pan Zdzisław. Zaprosił nas do swojego ogrodu i przyznał się, że konkuruje o palmę pierwszeństwa na Sadybie ze zwyciężczynią ubiegłorocznego konkursu na najpiękniejszy ogród – panią Hanną Puchalską. Pan Zdzisław jest aktorem i jako artysta ma wysoką wrażliwość na piękno roślin. W jego ogrodzie dominują wielobarwne plamy: czerwień, złoto i srebro, odcinające się na tle zieleni. W cienistych zakątkach skrywają się cieniolubne byliny.
Przypominamy, że teraz można ogladać całe odcinki programu na naszej stronie!
Video dostępne będzie zawsze kilka godzin po premierze programu.
ODCINEK 432:

Obok jest stary Fort, niedawno odnowiony skwer, a tuż obok – jeziorko Czerniakowskie. Jest cicho i spokojnie. To właśnie tu, wśród bocznych uliczek, mieszczą się najładniejsze ogrody Sadyby. Mieszkańcy tego warszawskiego osiedla działają prężnie w towarzystwie Sadyba Miasto-Ogród. Jedną z inicjatyw stowarzyszenia jest organizowany co roku konkurs na „Najpiękniejszy Ogród Sadyby”. Relację z ogłoszenia ubiegłorocznych wyników konkursów prezentowaliśmy już w naszym programie, zaglądaliśmy też do kilku nagrodzonych ogrodów.


Nad całością czuwają stare drzewa, fantastycznie porośnięte grubą peleryną zimozielonego bluszczu pospolitego. Od części reprezentacyjnej, którą każdy może podziwiać z ulicy, przechodzi się ścieżką do części bardzie prywatnej.
Ogród pani Anny latem kipi kolorami, jest tu sporo bardzo ciekawych krzewów o pięknych kwiatach. Wiosną dominują ciężkie głowy kwiatów starych różaneczników.

Ogród pełni też funkcję dekoracyjną – w cieniu starych drzew gospodyni zaplanowała rabaty, wydzielone od trawnika niziutkimi faszynowymi płotkami. W wielu pracach pani Dorocie pomagała pani Weronika – ogrodniczka i jednocześnie dobry duch tej dzielnicy: pomagała stworzyć wiele tutejszych ogrodów.


Jak sam wspomina, ten niewielki, 400-metrowy ogród, zaprojektował mu 20 lat temu polecony przez przyjaciela projektant Tomasz Chyliński.
Blisko wejścia do domu pana Zdzisława rośnie piękny okaz wiązu odmiany ‘Camperdownii‘ o parasolowatej koronie. Drzewko kupione jako niezbyt okazałe, po posadzeniu szybko się rozrosło i stworzyło wspaniałą altanę.
W ogrodzie pana Zdzisława wypatrzyliśmy jeszcze rzadki okaz: to dziwnie wyglądający, płaczący świerk pospolity. Pomimo chwilowego załamania pogody, udało nam się namówić do spotkania także osławioną panią Weronikę, by zdradziła nam jak – jej zdaniem – należałoby poprowadzić dalej ten niezwykły okaz – wizytówkę domu pana Zdzisława.
Do ogrodów Sadyby wróciliśmy, gdy tylko pojawiły się pierwsze ciepłe promienie wiosennego słońca. Skierowaliśmy pierwsze kroki do pani Anny. Gdy drzewa jeszcze nie miały liści, zwróciliśmy uwagę na piękne, kuliste kolory drzew, rosnących tuż przy ogrodzeniu. To klony jesionolistne, mocno i regularnie strzyżone przez gospodarzy.
Potem postanowiliśmy towarzyszyć pani Annie w pierwszych wiosennych pracach: nawożeniu i sadzeniu kwiatów. Zajrzeliśmy też do pana Zdzisława, zastaliśmy go przy wiosennym grabieniu trawnika.
***
Już wkrótce, od 7 do 9 czerwca, odbędzie sie kolejny 3-dniowy festiwal Otwarte Ogrody Sadyby. To wyjątkowa impreza, której towarzyszą takie ogrodowe wydarzenia jak wystawy obrazów, rzeźby czy koncerty.
Więcej informacji:
O festiwalu można przeczytać tutaj:
oraz tutaj: