Szczegółowe dni i godziny emisji programu 'Maja w ogrodzie' na wszystkich antenach TVN znajdą Państwo w zakładce "O NAS" - wystarczy kliknąć na TEN LINK.
Przypominamy, że video z odcinkiem udostępniane jest w poniedziałek po południu, dzień po premierze programu.
ODCINEK 553:
Perła polskiego baroku - park w Nieborowie
Cofnijmy się o 200-300 lat, kiedy w Europie, a także w Polsce panowała moda barokowy styl ogrodów. Mniej więcej w połowie drogi między Łodzią a Warszawą, a 10 kilometrów od Łowicza, warto zatrzymać się na kilka godzin w Nieborowie, pospacerować po parku i obejść komnaty pałacu pełnego pamiątek po rodzie Radziwiłłów www.nieborow.art.pl
Do dziś żyją świadkowie tamtych czasów – wiekowe lipy, graby i platany. W roku 2015 ogłoszono obchody 70-lecia Muzeum w Nieborowie i Arkadii. Tyle lat upłynęło od ostatniej rewaloryzacji tego założenia - powrotu do korzeni, czyli stylu barokowego.
5 kilometrów od Nieborowa, w Arkadii mieści się ogród romantyczny w stylu angielskim założony przez Helenę Radziwiłłową, ale do tego niezwykłego ogrodu zaprosimy Państwa innym razem.
Nieborowski ogród składa się z dwóch części – parku krajobrazowego oraz położonego na osi pałacu ogrodu w stylu francuskim. Przez środek założenia biegnie aleja lipowa, która prowadzi od pałacu, zwężając się na końcu, co daje wrażenie, że park jest dłuższy niż w rzeczywistości.
Zgodnie z zaleceniami francuskiej szkoły Le Notre’a zastosowano tu kompozycyjną zasadę trzech poziomów: od płaskich parterów kwiatowych i niskich ornamentów bukszpanowych, przez średniej wielkości gabinety, po wysokie boskiety. Absolutne podporządkowanie przyrody człowiekowi było charakterystyczną cechą ogrodów barokowych. Rozkoszowano się widokami symetrycznych założeń i utrzymywano w nich idealny porządek.
We wschodniej części ogrodu znajdują się pola uprawne i część gospodarcza: domek ogrodnika, oranżerie, stajnie i wozownie. Od strony zachodniej pałacu zachwyca regularny wielki kanał w kształcie litery L, a za nim swobodna część ogrodu utrzymana w stylu krajobrazowym.
W dalszej podróży po Nieborowie postanowiliśmy towarzyszyć ogrodnikom, którzy na co dzień opiekują się ogrodem i trzymają w sztywnych ryzach rośliny, aby nie odbiegały od założonych przez projektanta kształtów.
Pan Leszek Kubiszewski przyciął w swoim życiu setki kilometrów żywopłotu. Ma do tego cały arsenał narzędzi. Dolne części tnie nożycami spalinowymi z przedłużką i wykańcza ręcznymi nożycami. Do najwyższych szpalerów służy mu hydrauliczny podnośnik. Sezon formowania zaczyna się w czerwcu, między innymi ze względu na gniazdujące w żywopłotach ptaki. Wtedy też przestają już płakać graby i klony, których sok intensywnie wycieka podczas wiosennego przycinania. Pracę przy szpalerach pan Leszek kończy we wrześniu, by przed mrozami rany na gałązkach się zasklepiły.
Inne niezmiernie ważne i rozciągnięte w czasie zabiegi to koszenie trawników, których łączna powierzchnia przekracza w Nieborowie 15 hektarów. W publicznych założeniach ogrodnicy muszą przestrzegać ustalonych zasad, na przykład nie powinni zakłócać spokoju gości. Dlatego prace porządkowe przy pałacu prowadzone są od rana do otwarcia ogrodu, czyli do godz. 10.
Oprócz ekipy ogrodników nieborowską zielenią zajmują się inni specjaliści, na przykład chirurdzy drzew, czy historycy. Cały ogród bowiem jest zabytkiem, a na jego terenie rosną niezwykle cenne okazy.
Platan klonolistny (Platanus acerifolia) jest gatunkiem szybko rosnącym i długowiecznym. Pochodzi z Ameryki Północnej a pierwsze jego egzemplarze w Europie zaczęto sadzić w XVII wieku. Drzewo to osiąga ogromne rozmiary, dlatego nadaje się do dużych ogrodów i parków.
Majątek nieborowski był przez kilkaset lat przedsiębiorstwem wielobranżowym i w pewnym sensie samowystarczalnym – dostarczał zbóż, owoców, jarzyn, kwiatów, zwierząt z lasów, ryb ze stawów. Stąd pochodził także lód – całe bryły ze stawu, opatulone w słomę, przechowywane były w specjalnej lodowni, znajdującej się pod domkiem ogrodnika. W XVIII wieku uprawiano dla kuchni pałacowej m. in. kalafiory, brokuły, kalarepę, jarmuż, arbuzy, melony, rabarbar. Także dzisiaj prowadzony jest tu uroczy ogród kwiatowy i warzywnik. Obok kwiatowych rabat co roku zakłada się ozdobne poletka warzywne.
Rabaty otoczone są też solidnymi kołkami, pomiędzy nimi wyplata się niskie ogrodzenie z gałęzi pozostających po pielęgnacji drzew i krzewów w parku. Każdej wiosny się je wymienia, ponieważ szybko kruszeją, a nowego materiału jest przecież pod dostatkiem. Co kilkadziesiąt centymetrów, dla wzmocnienia ogrodzenia, gałązki wiąże się drutem.
W ogrodach Nieborowa byliśmy aż trzy razy. Po raz pierwszy odwiedziliśmy to miejsce na początku kwietnia, kiedy ogród budził się do życia. Ogromne różane rabaty, przykryte na zimę liśćmi, były oczyszczane w nowoczesny sposób spalinowymi dmuchawami. Krzewy róż potem przycinano. Z oranżerii, w której przechowywano wrażliwe na mróz rośliny wywożono do ogrodu drzewka laurowe.
Na zapleczu ogrodu odbywa się co roku produkcja roślin na partery kwiatowe. Błękitne bratki właśnie wyjmowano z doniczek, by za chwilę znalazły się na rabatach przed pałacem. W wiosennym zestawie towarzyszyły im różowe stokrotki oraz niezapominajka – te trzy gatunki występowały w doborze roślin w epoce baroku.
Parter zmienia swój wystrój dwa razy w sezonie – najpierw w kwietniu, drugi raz w końcu maja. Na jedno obsadzenie wykorzystuje się ponad 9 tysięcy roślin. Akurat po bratkach i stokrotkach przyszła kolej na czerwonolistną irezynę. Niższa roślina o kolorowych liściach, alternantera, sama wypełnia ornamenty pomiędzy żwirową nawierzchnią. Najwięcej koloru dają kwiaty fioletowych heliotropów peruwiańskich (Heliotropium arborescens), o silnym waniliowym zapachu.
Rysunek parteru kwiatowego w Nieborowie nie jest wierną kopią z XVIII wieku, brak bowiem dokumentów źródłowych. To wykonana 70 lat temu rekonstrukcja autorstwa profesora Gerarda Ciołka. Podobnie jak towarzyszące po bokach bukszpanowe partery.
Troska o zabytkowe założenie musi trwać nieustająco, a opieka nad nim różni się od współczesnych obiektów publicznych.
Latem w otoczenie pałacu i na parterach barokowych wyróżniają się rośliny uprawiane donicach m.in. róże i laur, wawrzyn szlachetny (Laurus nobilis).
Na koniec naszej wizyty pani Katarzyna zaprowadziła nas w miejsce po Nowej Oranżerii, o niezwykle bogatej historii związanej z roślinami egzotycznymi.
Dłuższa opowieść o historii tej cennej kolekcji na www.majawogrodzie.tvn.pl
W programie wystąpili:
Anna Ewa Czerwińska, Kurator Muzeum w Nieborowie i Arkadii
Katarzyna Żak-Zatorska, kierownik Działu Zieleni Muzeum w Nieborowie i Arkadii
Agnieszka Chmielewska, starszy specjalista ds. roślin kwiatowych
Sylwester Borusiak vel Boruta, specjalista terenów zieleni
Krystyna Bartosiewicz i Marta Gajda ogrodniczki