
Najpierw jednak przyglądamy się bylinowym założeniom, mogącym z powodzeniem konkurować ze sławnymi angielskimi rabatami. Ciągną się one wzdłuż alejek i mają szerokość kilku metrów. Łany kwiatów przyciągają uwagę paletą barw. Są rabaty żółto-czerwone, białe czy fioletowo-szare. Na chwilę przystanęłyśmy przy zielono-zielonej. Inspiracją do jej powstania były zielone floksy, jest też zielona jeżówka, przywrotnik.


W Ogrodach Hortulus Spectabilis wypatrzyliśmy oprócz mebli jeszcze jedną dekorację, która budziła duże zainteresowanie zwiedzających. To obracająca się dwustronna plansza z czarno-białymi spiralami, które w ruchu dają złudzenie głębi optycznej, tunelu, trójwymiarowego obrazu. Przeróżne wzory są dostępne w internecie w postaci klipartów, które można wydrukować w dużym formacie i nakleić na koło.
Dr hab. Agnieszka Krzymińska, kierownik Katedry Roślin Ozdobnych Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu zdradziła nam, że
obecnie najpopularniejsze są rośliny o ozdobnych liściach: żurawki, miodunki, funkie, brunery. Jest też trend wzbogacania ogrodów o rośliny pachnące. Uznaniem cieszy się lawenda wąskolistna – jest bardzo wiele odmian o różnej wielkości, rozmaitej barwie kwiatów i pięknym zapachu.

Potem przenieśmy się w inne miejsce ogrodu, gdzie odbywał się Kulinarny Festiwal Kwiatów Jadalnych. To unikatowe wydarzenie przyciągnęło tłumy gości - pasjonatów ogrodnictwa, fanów sztuki kulinarnej i turystów przebywających nad morzem. Niecodzienne potrawy jak pyszną zupę z kwiatów liliowca, szaszłyki z liliowcami czy risotto lub kuskus z pysznogłówką i krwawnikiem przyrządzał Mariusz Siwak, doświadczony szef kuchni ze Szczecina. Kolejka ustawiała się również do smażonych w cieście naleśnikowym kwiatów dyni.

Kilka festiwalowych przepisów można znaleźć tutaj: PRZEPISY.
Gościem specjalnym festiwalu była Małgorzata Kalemba-Drożdż, doktor biochemii i wykładowca uniwersytecki, autorka wielu książek o kwiatach jadalnych, od wielu lat propagująca urozmaicanie kwiatami codziennego jadłospisu. Zdradza ona, które kwiaty najlepiej nadają się do jedzenia: pysznogłówka ogrodowa, liliowce, nasturcje, liliowce, fiołki, róże. Jest tu też zebranych nieco roślin niejadalnych, wręcz trujących np. groszek kwitnący, zimowity, naparstnice, konwalie, zawilce, naparstnice, rododendrony, narcyze, tojady.
Mówiąc o jadalnych kwiatach nie sposób pominąć roślin o jadalnych liściach, które nazywamy ziołami. W Hortulusie jest im poświęcono sporo miejsca – sama mięta to aż 19 różnych odmian: jest na przykład truskawkowa, czekoladowa, imbirowa…

Ciekawa jest też kolendra wietnamska, która jest tak naprawdę rdestem (rdest wonny - Persicaria odorata). Pochodzi on z Azji i ma podobne upodobania uprawowe jak grzybowe ziele, czyli rungia. Nadaje się do uprawy doniczkowej w pomieszczeniach, wymaga stale wilgotnej ziemi. Pachnące kolendrą liście dodaje się do potraw w postaci świeżej, bowiem tracą smak podczas gotowania. Można przyprawiać nimi wszelkie azjatyckie potrawy.
Pani Małgorzata radzi też, by nie rezygnować z jedzenia kwitnących ziół, bo kwiaty są pełne aromatu. Można je wrzucać do drinków, ciast.

Niedaleko od Kalendarza Celtyckiego znajduje się inny ogród, którego ideę zdradza nam główna ogrodniczka, Sławka Kanios-Osman, zwana Prymulą, nosząca – tak jak każdy z pracowników Hortulusa roślinny pseudonim. Ogród Cztery Pory Roku zaprojektowany jest na planie kwadratu a w jego centrum posadzono Drzewo Życia. Jest to platan, który ma symbolizować życie wieczne i nieśmiertelność. W każdym z czterech ogródków centralnie ustawiono jednakowej wielkości domki, które różnią się kolorem charakterystycznym dla danej pory i konstrukcją. Lato jest otwartą altanką pomalowaną w niebiesko-białych kolorach lata. Tu goście mogą odpocząć i siedząc na schodkach napawać się kolorami i zapachem kwiatów. Jesień to owoce, owocostany i dominują tu trawy. Pani Sławka zwraca uwagę, że pięknie rosnąca tu piórkówka wiosną często pada ofiarą ogrodników, bo rozwija się późno i często traktowana jest jako sucha. Jesienne są też marcinki.

Żegnajmy się z Ogrodami Hortulus kilkoma jesiennymi zdjęciami, bowiem ta pora roku w ogrodach należy do najpiękniejszych.