Przełom jesieni i zimy, kiedy mrozy jeszcze nie skuły gruntu, to najlepszy okres na sadzenie drzew i krzewów z gołym korzeniem, na przykład zakładania żywopłotu z grabu.
Przed rozpoczęciem pracy cały teren warto dokładnie przekopać i oczyścić z chwastów. Później, kiedy już młode rośliny zaczną rosnąć, będzie to bardzo trudne. Linię przyszłego żywopłotu wyznacza tu linka rozciągnięta pomiędzy dwoma palikami.
Krzewy wkładamy na 2 godziny do wody. Potem skracamy korzenie, by się nie zawijały - możemy przyciąć je nawet do 1/3 długości. W pierwszej kolejności przycinamy te grubsze, które stabilizują roślinę, a delikatniej te cienkie - służące do pobierania wody.
Rośliny zasypujemy mieszanką ziemi kompostowej i podłoża wydobytego podczas kopania rowka. Najczęściej żywopłoty z grabu tworzy się z jednego szpaleru roślin. Uzyskamy wówczas zieloną ścianę o szerokości 50-60 cm. Jeżeli jednak mamy więcej miejsca, możemy pokusić się o stworzenie żywopłotu z dwoma rzędami nasadzeń. Wówczas pomiędzy liniami trzeba zachować odstęp co najmniej 50 cm.
Pomimo, że zarówno dwu- jak i trzyletnie sadzonki przycinamy na tę samą wysokość, to warto kupić i posadzić te starsze. Poszczególne rośliny są wówczas lepiej ukorzenione i szybciej uzyskamy efekt zwartej, zielonej ściany.